W roku 1957 i 1958 zostały sprowadzone następujące motocykle pochodzące z importu: Jawa 175 cm³, 250 cm³ i 350 cm³; AWO Simson 425 i 425S (Sport), MZ – (IFA) – BK 350 cm³; MZ-ES-250 cm³; IŻ-49 350 cm³; Pannonia TLT-250 cm³, CSEPEL-250 cm³ oraz WFM, WSK — 125 cm³; SHL-150 cm³ i Junak 350 cm³ produkcji krajowej. Skutery reprezentowane były przez Lambrettę 125 i 150 oraz Peugeot 150 cm³ – (sprowadzane przez bank PeKaO i dostępne wyłącznie za dewizy). Tak więc w sprzedaży znalazło się w tym okresie, nie licząc odmian i drobnych różnic pomiędzy poszczególnymi typami wynikającymi z udoskonaleń i rokrocznym unowocześnianiem, 12 modeli motocykli i 3 modele skuterów.
Pojazdy sprowadzane z państw zachodnich dostępne były wyłącznie za dewizy dla nielicznej grupy odbiorców, czyli dla osób które pracując poza granicami kraju część lub całość dochodu pozyskiwali w walucie obcej lub dla tych osób, które otrzymywały przekazy pieniężne z zagranicy z tzw. II obszaru płatniczego (Europa Zachodnia i USA) np. od pomagających finansowo członków rodziny zamieszkującej poza granicami Polski lub osób otrzymujących rentę lub emeryturę. Kuriozum to fakt, że nie można było otrzymawszy przelew wypłacić kwoty w walucie obcej, a jedynie w bonach towarowych PeKaO emitowanych przez Bank Polska Kasa Opieki SA. Ten substytut środka płatniczego umożliwiał zakup towarów wyłącznie w sklepach PEWEX’u lub Baltony, a za granicą nie miał absolutnie żadnej wartości nabywczej! Pod koniec lat pięćdziesiątych można było ujawnić posiadaną walutę – wcześniej jej posiadanie było karalne – i wymienić w PeKaO na bony towarowe. W latach siedemdziesiątych za Rządów Edwarda Gierka zaprzestano karania za handel bonami towarowymi wcześniej zabroniony, a dopiero po objęciu przez Leszka Balcerowicza stanowiska ministra finansów we wrześniu 1989 handel walutami stał się legalny.
Dobre zdanie o Lambrettach i Peugeotach wśród fanów jednośladów w Polsce to spuścizna po okresie PEWEX’ów i Baltony, kiedy innych marek jednośladów z II obszaru płatniczego po prostu w polskich sklepach nie oferowano. Funkcjonalność i niezawodność tych pojazdów na tle wyłącznie socjalistycznej motoryzacji była tak doskonała, że marki Lambretta i Peugeot były gloryfikowane i rzeczywiście nie można było o nich powiedzieć nic złego. Dlaczego? Gdyż były pozbawione jakiejkolwiek innej zachodniej konkurencji. Konia z rzędem temu, kto bez teorii szpiegowskim znalazł by odpowiedź, dlaczego importowano skutery Lambretty i Peugeota, a nie np. austriackiego Pucha czy niemieckiego Zűndappa.
Dodam, że w PEWEX’ach można było kupić wybrane z nieznanego klucza inne pojazdy zarówno krajowe jak i zagraniczne, które za złotówki były trudno dostępne lub w ogóle niedostępne. Tak wiec oprócz dzisiejszego bohatera oferowano CeZety, MZety, Jawy, także samochody – włoskie FIAT’y, czeskie Skody i rodzime Syreny oraz Warszawy.



Komentarze do tego posta są wyłączone.

stat4u